Kiedyś napisałam na tumblr'ze:
"Jutro jeszcze nie istnieje. Nastepna minuta jeszcze nie istnieje. Przyszlosc jeszcze nie istnieje poniewaz kreujesz ja wlasnie teraz. Teraz istnieje. Ten moment istnieje. Teraz zmieniasz swoja przyszlosc."
I w sumie ten cytat (mój) nadal jest aktualny. Tak bardzo żyjemy dniem w którym dojdziemy do naszej upragnionej wagi, że nasze całe życie (do momentu aż nie schudniemy) zaczyna sie obracac wokol chudniecia. Nie ma nic w tym zlego ze chodzimy na siłownie (albo cwiczymy w domu) i odzywiamy sie zdrowo. W koncu każdu chce żyć długo w zdrowiu. Problem stanowi natomiast coś innego.
[NIE POTRAFIMY DOCENIĆ NASZYCH OSIĄGNIĘĆ]
Tak jakbyśmy dopiero miały zacząć żyć, kiedy dojdziemy do upragnionej wagi nie zauważając, że możemy się cieszyć życiem, cały czas kiedy chudniemy. W marcu ważyłam jeszcze 78kg! Tak... Niestety doprowadziłam się do tego stanu. A teraz ważę 68kg. To jest ponad 10kg wagi! Spróbuj podnieść 10kg. Prawda że ciężkie? Nawet głupi 1kg mąki jest ciężki a ja schudłam ponad 10kg!!!
I przez ten cały czas skupiałam się żeby schudnąć jak najszybciej (zapominając o zdrowiu) i zanim się obejrzałam, jestem 10kg lżejsza!!! Czy na prawdę tak trudno jest docenić własny wysiłek? Rozumiem, że każda z Nas chce być piękna, szczupła i zdrowa, ale musimy siebie też zacząć doceniać i doceniać nasz każdy najmniejszy wysiłek jaki tworzymy by być zdrowszymi (bo chude nie zawsze znaczy zdrowe, więc piszę ZDROWSZYMI).
W TV leci reklama, która mówi: 'Za każdym razem kiedy odmawiasz papierosa, świętujesz małe zwycięstwo' i ta prawda powinna dotyczyć każdej dziedziny naszego życia. Za każdym razem, kiedy robisz krok w stronę zdrowego życia, świętujesz zwycięstwo i wcale nie jest ono małe, ale DUŻE bo KAŻDY KROK SIĘ LICZY. Bo bez tego małego kroku nie byłabyś tutaj, gdzie teraz właśnie jesteś. Teraz właśnie tworzysz swoją przyszłość. W TYM MOMENCIE. Dlatego skup się na TERAZ, na tej chwili w której właśnie żyjesz. TERAZ czytasz te słowa. I właśnie TERAZ żyjesz. Więc po przeczytaniu ich żyj dalej. Włącz swoją świadomość i przestań żyć dniem którego jeszcze nie ma, bo kreujesz go właśnie teraz. TERAZ robisz ten DUŻY krok. Zacznij żyć od teraz a dzień w którym będziesz chuda sam przyjdzie. Przekonasz się, że chudnięcie to efekt uboczny bycia szczęśliwą, bo kiedy jesteś szczęśliwa to zdrowe odżywianie i ćwiczenia sprawiają Ci przyjemność i robisz je bo chcesz a nie musisz. Więc żyj TERAZ. Doceń ten moment. Doceń tą chwilę. Żyj tym momentem, szczęście przyjdzie a wraz z nim kroki które stworzą Twoją cudowną przyszłość. Przestań być robotem który zacznie działać poprawnie dopiero wtedy kiedy zrzuci wagę. Zanim przeczytałaś ten tekst, byłaś w stanie uśpienia, ale ja Cię z niego budzę. OBUDŹ SIĘ I ZACZNIJ ŻYĆ. Wstań rano i powiedz sobie: DZIĘKUJĘ ZA TEN CUDOWNY SEN! A TERAZ PORA ŻYĆ!
Spraw, żeby jutro było cudowne! Jest piątek! Żyjesz w kraju w którym nie ma wojny! Masz znajomych! Nie brakuje Ci kończyn! Doceń to co masz i ŻYJ JUTRO KAŻDĄ CHWILĄ. Jeśli spotka Cię coś nieprzyjemnego, potraktuj to jako lekcję życia. Wyciągnij wnioski i idź dalej i dalej bądź szczęśliwa. Nie analizuj, po prostu bądź, a kilogramy same odejdą.
Kocham Cię Pszczółko,
RawJola
xxx
"Jutro jeszcze nie istnieje. Nastepna minuta jeszcze nie istnieje. Przyszlosc jeszcze nie istnieje poniewaz kreujesz ja wlasnie teraz. Teraz istnieje. Ten moment istnieje. Teraz zmieniasz swoja przyszlosc."
I w sumie ten cytat (mój) nadal jest aktualny. Tak bardzo żyjemy dniem w którym dojdziemy do naszej upragnionej wagi, że nasze całe życie (do momentu aż nie schudniemy) zaczyna sie obracac wokol chudniecia. Nie ma nic w tym zlego ze chodzimy na siłownie (albo cwiczymy w domu) i odzywiamy sie zdrowo. W koncu każdu chce żyć długo w zdrowiu. Problem stanowi natomiast coś innego.
[NIE POTRAFIMY DOCENIĆ NASZYCH OSIĄGNIĘĆ]
Tak jakbyśmy dopiero miały zacząć żyć, kiedy dojdziemy do upragnionej wagi nie zauważając, że możemy się cieszyć życiem, cały czas kiedy chudniemy. W marcu ważyłam jeszcze 78kg! Tak... Niestety doprowadziłam się do tego stanu. A teraz ważę 68kg. To jest ponad 10kg wagi! Spróbuj podnieść 10kg. Prawda że ciężkie? Nawet głupi 1kg mąki jest ciężki a ja schudłam ponad 10kg!!!
I przez ten cały czas skupiałam się żeby schudnąć jak najszybciej (zapominając o zdrowiu) i zanim się obejrzałam, jestem 10kg lżejsza!!! Czy na prawdę tak trudno jest docenić własny wysiłek? Rozumiem, że każda z Nas chce być piękna, szczupła i zdrowa, ale musimy siebie też zacząć doceniać i doceniać nasz każdy najmniejszy wysiłek jaki tworzymy by być zdrowszymi (bo chude nie zawsze znaczy zdrowe, więc piszę ZDROWSZYMI).
W TV leci reklama, która mówi: 'Za każdym razem kiedy odmawiasz papierosa, świętujesz małe zwycięstwo' i ta prawda powinna dotyczyć każdej dziedziny naszego życia. Za każdym razem, kiedy robisz krok w stronę zdrowego życia, świętujesz zwycięstwo i wcale nie jest ono małe, ale DUŻE bo KAŻDY KROK SIĘ LICZY. Bo bez tego małego kroku nie byłabyś tutaj, gdzie teraz właśnie jesteś. Teraz właśnie tworzysz swoją przyszłość. W TYM MOMENCIE. Dlatego skup się na TERAZ, na tej chwili w której właśnie żyjesz. TERAZ czytasz te słowa. I właśnie TERAZ żyjesz. Więc po przeczytaniu ich żyj dalej. Włącz swoją świadomość i przestań żyć dniem którego jeszcze nie ma, bo kreujesz go właśnie teraz. TERAZ robisz ten DUŻY krok. Zacznij żyć od teraz a dzień w którym będziesz chuda sam przyjdzie. Przekonasz się, że chudnięcie to efekt uboczny bycia szczęśliwą, bo kiedy jesteś szczęśliwa to zdrowe odżywianie i ćwiczenia sprawiają Ci przyjemność i robisz je bo chcesz a nie musisz. Więc żyj TERAZ. Doceń ten moment. Doceń tą chwilę. Żyj tym momentem, szczęście przyjdzie a wraz z nim kroki które stworzą Twoją cudowną przyszłość. Przestań być robotem który zacznie działać poprawnie dopiero wtedy kiedy zrzuci wagę. Zanim przeczytałaś ten tekst, byłaś w stanie uśpienia, ale ja Cię z niego budzę. OBUDŹ SIĘ I ZACZNIJ ŻYĆ. Wstań rano i powiedz sobie: DZIĘKUJĘ ZA TEN CUDOWNY SEN! A TERAZ PORA ŻYĆ!
Spraw, żeby jutro było cudowne! Jest piątek! Żyjesz w kraju w którym nie ma wojny! Masz znajomych! Nie brakuje Ci kończyn! Doceń to co masz i ŻYJ JUTRO KAŻDĄ CHWILĄ. Jeśli spotka Cię coś nieprzyjemnego, potraktuj to jako lekcję życia. Wyciągnij wnioski i idź dalej i dalej bądź szczęśliwa. Nie analizuj, po prostu bądź, a kilogramy same odejdą.
Kocham Cię Pszczółko,
RawJola
xxx